wtorek, 13 maja 2014

Fashion Week Poland Day 1 POKAZY

Za nami 10. jubileuszowa edycja Fashion Week Poland. Okrągła rocznica zobowiązywała, więc organizatorzy zadbali, by była ona wyjątkowa i niezapomniana. Po pierwsze, nowe miejsce pokazów Designer Avenue - z klimatycznej Fabryki Grohmana do nowoczesnego Centrum Expo. Po drugie, skrócony harmonogram pokazów. Po trzecie, nowa strefa Showroom.

Moje osobiste odczucia? Organizacyjnie, była to najlepsza edycja ze wszystkich, niezawodna obsługa pokazów, które (z niewielkimi wyjątkami) rozpoczynały się o zaplanowanych godzinach. Niemniej jednak, cała impreza została pozbawiona modowego ducha, który był odczuwalny podczas poprzednich edycji.
Dlaczego? Tyle teorii, ile uczestników Fashion Week. Jedni mówili, że jak na tak duży obiekt było zdecydowanie zbyt mało ludzi, inni zarzucają niski poziom prezentowanych kolekcji, a pozostali uważają, że więcej było celebrytów, niż ekspertów i pasjonatów ze świata mody.
Nie mnie to jednak oceniać :) Dla mnie Fashion Week Poland jest zawsze i niepodważalnie świętem mody i zawsze biorę w nim udział z przyjemnością, więc pozostawiam Was ze zdjęciami z pierwszego dnia tego wydarzenia. Osobiście najbardziej spodobały mi się kolekcje duetu Sowik Matyga oraz Kubatek, które były świeże i bogate w różnorodne geometryczne kształty.

Natomiast już niedługo spodziewajcie się posta z moją pierwszą łódzką stylizacją!

Kisses,
G.

OFF OUT OF SCHEDULE

1. MOMI-KO

Nie ulega wątpliwości, że inspiracją dla tej kolekcji była Japonia: widoczne było wszechobecne origami. Należy przyznać, że projektantka ciekawie połączyła materiały, jak filc z jedwabiem. Nowoczesności dodały świecące legginsy oraz przezroczyste spódnice.



2. ZWYRD

Grzegorz Marcisz postawił na jesienna kolorystykę, kolory ziemi oraz przygaszone fiolety. Ciekawie żongluje długościami oraz fakturami materiałów, zaprezentował również męską wersję spódnicy. Całość jest spójna, lecz dość ciężka w odbiorze.



3. KATARZYNA GÓRECKA

Kolejna projektantka, która zainspirowała się ulicznym stylem Japonii. W kolekcji dominują głównie połączenia bieli z czernią, niemniej jednak znajdziemy tam kurtki wykonane z lakierowanej skóry w odcieniu burgundu. Modelki zaprezentowały także najmodniejsze w tym sezonie crop tops oraz spódnice o długości 7/8.



DESIGNER AVENUE

1. SOWIK MATYGA

Projektantki zaprezentowały ciekawą kombinację miejskiego, subkulturowego stylu, gdzie dziewczęce spódniczki zderzają się z oversizowymi bluzami i kamizelkami. Najbardziej spodobała mi się kolorystyka, elektryzująca zieleń i róż idealnie komponowały się z szarościami i nieśmiertelną czernią. Na uwagę zasługują także detale, jak połowiczna baskinka lub falbanka doszyta do bluzki, które nadały kolekcji nowoczesności.



2.  KUBATEK

W tej kolekcji najbardziej urzekły mnie długie, oversizowe płaszcze, które z chęcią znalazłabym w swojej jesienno-zimowej szafie. Co więcej, moją uwagę zwróciły też interesujące cięcia tkanin, które tworzyły geometryczne wzory. 



3. MARYLAW

Kolekcja niestety nie przypadła mi do gustu, materiały były ciężkie, a tytułowe "Puzzle" pokazane zbyt dosłownie. Nawet Ilona Felicjańska, która pojawiła się na wybiegu, wyglądała dość "topornie" w szmaragdowej sukni i kremowym żakiecie.



4. ALEKSANDRA KMIECIK/CARLO ROSSI

Kolorystyka kolekcji została utrzymana w naturalnych jesiennych kolorach: od szarości po odcienie pomarańczu i fioletu. Projektantka skupiła się na podkreśleniu kobiecej sylwetki, dominowały ołówkowe spódnice oraz delikatne materiały. Oczywiście najważniejszym punktem pokazu była sukienka wykonana z żywych kwiatów, zaprezentowana przez Annę Wendzikowską.



5. KĘDZIOREK

Kolekcja niestety niczym nie zaskoczyła, wykorzystano jak zwykle różne odcienie szarości i mięsiste materiały. Widać wyraźną inspirację stylem grunge. Trochę zastanowiła mnie obecność zwiewnych sukienek, które nie pasowały do koncepcji całej kolekcji.



6. MIGUEL VIEIRA

Nie ulega wątpliwości, że portugalski projektant postawił na 100% elegancję. Panowie znajdą dla siebie klasyczne, kraciaste garnitury, natomiast Panie, kobiece, żakardowe suknie. Kolekcja zdecydowanie przeznaczona na wykwintne imprezy.

 photos by Elle oraz Lamode.info

A Wam, która z kolekcji przypadła do gustu? Zgadzacie się z moimi typami?

4 komentarze:

  1. Chyba najbardziej zostałam kupiona Japonią. Zarówno spódnice autorstwa MOMI-KO, jak i Katarzyny Góreckiej z chęcią przygarnęłabym do swojej szafy.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. najbardziej podoba mi się kolekcja Góreckiej, choć zauważyłam silne nawiązania do Wanga w niektórych sylwetkach - np jak ta spódnica 7/8 z paneli i krótki sweterek... https://www.facebook.com/photo.php?fbid=649665128443325&set=a.474784119264761.1073741829.473980386011801&type=1&relevant_count=1
    Kędziorek również wspaniala kolekcja, może trochę zbyt przewidywalna, ale lubię takie klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, Górecka dość dosłownie zainspirowała się Wangiem!

      Usuń